Znajdź nas w Internecie!!

Aleksandra Henryka w świecie Wolanda

 Jaką lekturę poleciłbym na bardzo długi, jesienny wieczór?


Zdecydowanie "Mistrz i Małgorzata".

Przeczytana w ciągu jednego wieczora i części nocy sprowokuje sny nierzeczywiste, magiczne, wprost z wyobraźni mistrza Michaiła.
Jeśli jesteś już po lekturze książki i nie masz czasu na powtórkę - ten wiersz przeniesie Cię w sam środek akcji.
Mam szczerą nadzieję, że Aleksandra Henryka zagości na stałe w Punkcie Wymiany Poezji.
A teraz czytaj:

Pragnę być wczorajszym zwyczajem
Literatem w pełnym okryciu
Przewodniczącym Massolitu
I widzieć na oczy własne
Pędzące moskiewskie tramwaje

Cóż to jest dla człowieka
Dumni obywatele! - Pogarda?
Mam ją na ustach i włosach
I choćbym się francy wyparła
Zawsze w was na mnie czeka.

Cóż to jest dla człowieka?
Z zewnątrz i wewnątrz, litości
Pustota w iskrzących  porankach
I tramwaj - tramwaj to druga
Istota nieświadomości .

A ja jestem taką kobietą
Młodziutką, co chciałaby orzec
Że przeznaczenie ma jedno
Dzielone z Miszą Berliozem
Dzielone z Miszą Berliozem.





Komentarze